Moja pierwsza wymianka i tremę miałam okropną :)
Koleżanka, dla której szykowałam prezent już go dostała i była zadowolona, więc mogę Wam pokazać co wysłałam.
Niebieski otulacz, szaliczek z "Frilly", zakładka serduszkowa do książek, krzyżykowa kartka świąteczna i jeszcze było alpejskie "Ptasie mleczko", ale już się nie załapało na zdjęcie.
Ja mogłam dostać cokolwiek i tak bym się cieszyła.
Natomiast koleżanka, która Mnie wylosowała była bardzo hojna i dostałam takie cuda.
Najpierw był pakunek (duży:)
jak mi się ręce trzęsły jak robiłam to zdjęcie :D
Czułam się jak dziecko, które dostaje wymarzony prezent.
i dostałam wymarzony prezent!!!!
i cuda różnej maści, które są zachwycające
i bransoletkę.....
i zakładkę do książki....
i frywolkowe jajeczka...
i włóczkę do samodzielnego dziergania....
i cukierasy.....
i ślicznego kurczaczka.....
i piękną kartkę z życzeniami....
Jestem bardzo szczęśliwa, że koleżanka zrobiła mi taki bogaty prezent i wykonała to wszystko w technikach o których marzę, żeby się nauczyć.
Witam nowych obserwatorów i pozdrawiam Wszyskich :*
Komentarze