Ten komplet wywoływał u Mnie skrajne emocje. Z jednej strony pracochłonna torebka. Natomiast z drugiej strony chusta, która "sama" się robi. Po zapamiętaniu wzoru , szydełko samo śmigało po słupkach.
Torebkę już kiedyś robiłam dla Mojej bliskiej przyjaciółki. Te elementy mają to do siebie, że trzeba od nich odpocząć na jakiś czas....
Średniej wielkości (30x25) , usztywniona, może pomieścić wiele kobiecych drobiazgów. Taka miała być.
Do kompletu powstała chusta. Kolor gorzkiej czekolady. Włóczka Merino Gold mieszanka wełny z akrylem. W sam raz na jesienne chłody. Wymiary 150x150x190
Komplet powstawał na wakacjach przy szumie bałtyckich fal i teraz będzie mi się kojarzył z tym wspaniałym miejscem jakim jest Dźwirzyno.
Akumulatory na wczasach naładowane, więc można ostro brać się do pracy. I jak to zawsze na jesień, będzie więcej czasu na robótki, i na spotkania wirtualne z Wami.
Pozdrawiam :*
Komentarze
pozdrawiam