Awarie, drobiazgi kolczykowe i siatki.

Po perypetiach ze znikającymi zdjęciami w końcu piszę ten post. Zdjęcia były na karcie pamięci. Mąż zgrał swoje zdjęcia i wyczyścił kartę. Moje zdjęcia poszły w niepamięć....
Potem szczęśliwie okazało się, że zdjęcia już zgrałam na dysk.
Po drodze okazało się, że komputer na którym zwykle pracuje ma awarię i niestety nie ma dostępu do internetu. Natomiast laptop mojego syna nie może odczytać zdjęć z aparatu. Teraz muszę zgrywać zdjęcia z aparatu na jeden komputer a potem zrzucać na pendraiwa i wgrywać na laptopa. Zaczyna Mnie drażnić taka sytuacja:(
 
Może wystarczy narzekania. Teraz pokażę co naplotłam. Znane już siatki zostały zamówione  przez Facebook przez Moją znajomą.
 
 


 
Ta zrobiona z "Kalinki" z bawełnianą nitką, szyd.3
 
Włóczka "Rozetti cotton" z "Sonatą", szyd.5
Dołaczyłam gratisową saszetkę na drobiazgi.
 
Cały zestaw

Klientka zadowolona. A to najważniejsze.
 
Teraz wpadło mi zamówienie na kolczyki. Zapomniałam już jak się dłubie takie drobiazgi. Niestety nie przybywa ich tak szybko.







 
Wykorzystane resztki kordonków, szyd.4,00(czeskie z rączką)
 
Do skończenia jest jeszcze sweterek czarny. Muszę tylko pozszywać części.
 
Pozdrawiam zaglądających i dziękuję za wszystkie komentarze :*

 


Komentarze

Agnieszka pisze…
Super siateczki,kolczyki śliczne! Pozdrawiam Agnieszka
Paula Art pisze…
A to chyba cuda dla mnie ?????
Mariolenka pisze…
Ta biała torebka by mi się przydała :D