Urlopowe szaleństwo

Podobno na urlopie się odpoczywa. Podobno....
Ja oczywiście mam całkiem inaczej. Najpierw obowiązki, które były od jakiegoś czasu odkładane. Więc generalne sprzątanie wszystkich kątów. 
Natomiast wieczorami oddaję się całkowicie swoim pasjom. 

Na początek królują bransoletki. Wszelkiego rodzaju i kształtu.






Ta ostatnia bardzo prosta z lnianego sznurka zapinana na guzik, przypadła Mi do gustu.
Z literkami na specjalne zamówienie. I ta z kolorowymi kamykami bardzo się podoba, więc trzeba zrobić na zamówienie jeszcze dwie.
Jeszcze komplety:

 I komplet dla Asi na urodziny. Podobał się, więc pokazuję.

Również szydełko nie próżnuje. Obecnie "robią się" : torebka z elementów dla Ani i top dla Mnie.

Uwielbiam być na urlopie :D

 Pozdrawiam zaglądających :*

Komentarze

Joanna pisze…
Mój komplecik jest cudny, pięknie wygląda. Bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście urlopujesz się ;)
Paula Art pisze…
Cudeńka :D
Dobre Czasy pisze…
Fajnie tu u Ciebie,a Twoje prace to prawdziwe cudeńka.Pozdrawiam Jola