Serweta

Serweta skończona. Nie do końca jestem zadowolona. Przede wszystkim dlatego, że blokowanie było koszmarem. Myslę, że wykrochmalę ją jeszcze raz i zblokuję. Mam nawet pomysł na matę do blokowania ze styropianowych płyt.


kordonek "Maxi" szyd.4,00 (czeskie z białą rączką)

Teraz znów szukam inspiracjii. Nie mam pomysłu co dalej dziergać. Muszę przejrzeć składy włóczek, wzory. Może coś wpadnie do głowy.


A na razie pracuję dalej nad obrazkiem krzyżykowym na prezent ślubny.

Pozdrawiam zaglądających :*

Komentarze

Anka pisze…
Serweta śliczna!
woalka pisze…
Jak zwykle - twórca nie jest zadowolony, a ja się zastanawiam w czym problem i o co chodzi, że jest nie tak?
Wierzę, że mogła przysporzyć stresów przy blokowaniu, ale efekt mnie zachwyca!
bean pisze…
Piękna!!!
Jeśli chodzi o blokowanie to również często mam z tym problem - masz rację, że odpowiednia mata ułatwia pracę :) chyba też muszę o takiej pomyśleć ;)
Pozdrawiam
vipek pisze…
Robiłam kilka lat temu tę serwetkę i tez nie byłam zadowolona z efektu blokowania.Podejrzewam, że lekko ściąga Ci ostatnie okrążenia.Ja swoja musiałam porządnie naciągnąć ale robiłam z kordonka Koral.
Tafle styropianu świetnie sprawdzają się w blokowaniu, sprawdziłam:)
Pozdrawiam
Gosia pisze…
Niesamowita! Ciekawy wzorek :)
Serweta ma niesamowity wzór, ja Ci się szczerze przyznam, że nigdy nie blokuję niczego na żadnych matach itp. tylko prasuję żelazkiem z parą i odpowiednio naciągam gdzie trzeba :) serwet czy innych rzeczy z "Maxi" nie krochmalę w ogóle, przecież to nie będzie stało tylko leżało, więc po co to moczyć w kisielu ;)
Pozdrawiam :)

niteczkowo.blox.pl
jolad6@gazeta.pl pisze…
Gabciu- efektowna serweta. O koszmarach sie zapomina kiedy juz po wszystkim. A co do blokowania. Moim zdaniem blokowanie to podstawa, jesli dobrze naciagnieta robótka to potem łatwo wyprasować. Jestem jak najbardziej za blokowaniem-pozdrawiam
Serweta śliczna,też miałam problem z blokowaniem i w końcu zrobiłam to na 2 listkach styropiany :) pozdrawiam
Elli pisze…
Eine wunderschoene Arbeit!
Mein Kompliment fuer deinen Blog ... ueber einen "Besuch" wuerde ich mich freuen.
Ich wuensche dir ein schoenes Wochenende
Bye, bye Elli